1949
Wnętrze pokoju w hotelu robotniczym dla przyjezdnych robotników zatrudnionych na Muranowie. Nawet na podstawkach od kwiatów znaleźć można ręcznie haftowane serwetki - zachwycali się dziennikarze Życia Warszawy. - Trzeba go po prostu zobaczyć, spojrzeć na te białe, zasłane łóżka, zapastowaną podłogę, firanki w oknach, a nawet wazoniki z kwiatami na stołach - pisał w podobnym stylu w Stolicy Feliks Weber. Rzeczywistość wyglądała nieco mniej różowo, jak opisuje choćby historyk Błażej Brzostek w książce Robotnicy Warszawy. Konflikty codzienne (1950-1954).